Join Last.fm or log in to leave a shout for defenestration_.
-
hekate08
że co ja robię niby? ooo Ty, już nigdy nie otworze linków od Ciebie, i żadnego The 3rd and the mortal nie posłucham! *i przepada mu kolejka Jagermeistra* ;P . *tak, magdziana dumo, już się spełniłaś, możesz odejść*. to znaczy, hm, że po prostu nie masz, ja tam specem żadnym od'lastowym nie jestem, informację jako ciekawostkę tylko przytoczyłam ;) ewentualnie może to oznaczać, że więcej nie możemy ze sobą rozmawiać i kontakt zerwać należy, bo jak to tak realnie, gdy wirtualnie nas się nie kojarzy.
Actions
-
lord_abortion
a mam już, dzięki. Zdecydowanie lepszy materiał, niż ten poprzedni. Znikneło to lekkie zmęczenie, które towarzyszyło słuchając całej poprzedniej płyty. Choć nie mówie, ze była ona zła. Tu natomiast czuć tą gęstość, duchotę, dźwiękowy rytuał, który sprawia, że człowiek czuje sie, jakby uczestniczył w jakiejś okultystycznej ceremonii... Świetna płyta.
Actions
-
Golden_Snake
desperation taka gra słów? Tak ta depresja... wyżywanie sie na innych. Człowieku kto Cię skrzywdził?
Actions
-
lord_abortion
ten jaki maruda ;d W takim razie nie znam sie. Ew. Witchrist jeszcze. Choc przesłuchalem do tej pory tylko raz, to pamietam, że dość "duszne" granie.
Actions
-
lord_abortion
hmm, spróbuj może Ignivomous, Embrce of Thorns albo Archgoat. I może jeszcze Teitanblood. Nic mi do głowy wiecej nie przychodzi...
Actions
-
lord_abortion
o dzieki ci stary za ten Mitochondrion. Choc nie wiem czemu spodziewałem sie jakiegos dark ambientu, ale ok. Ze swej strony polecam Truppensturm. Choc troche bardziej blackowe, to wciąz niesamowicie surowe,ciemne, cięzkie i smoliste napierdalanie. Check on YT ;)
Actions
-
banshee91
[3] Przesłuchałam Mitochondrium (co za zabójcza nazwa kapeli). Wydawało mi się, że poleciłeś mi muzykę wyłącznie atmosferyczną, ale naprawdę mile widziane nonszalanckie nakurwianie niepozbawione swojego klimatu ;p Bardzo fajna, świeża, spójna rzecz z tej płyty 'Archaeaeon'. Całkiem spoko przeplatające się te dwa wokale. Szkoda, że tak zbyt głęboko osadzone w muzycznym tle, nie słychać za bardzo. Noi jest ten motyw ponuklearny umieszczony jak należy w kompozycjach ;d. W sumie tak poza tą sieką, muzyka przypomina mi nawet późniejsze płyty Morbid Angel ze Steve'm na wokalu. Kooniec.
Actions
-
banshee91
[2]I choć oba stworzyły swoje indywidualne, charakterystyczne style to jest to muzyka niesamowicie dynamiczna, nasycona emocjami, potężna, pooorywająca (przynajmniej mnieee). Nie powiem, że po prostu pływam, jak ryba w wodzie (;d) w gatunku ambient, lubię szukać dla siebie wciąż coś nowego. Ile razy trafiam na bardzo synkretyczne kapele i niekiedy ciężko jednoznacznie powiedzieć, że grają właśnie dark ambient. Niekiedy grają swoją muzykę, która lekko zachacza o mroczne klimaty, hehe. W każdym razie i tak mam duużo jeszcze czasu, żeby się bardziej osłuchać w dark ambiencie ;p
Actions
-
banshee91
[1] Btw. Doprawdy masz ten album na pierwszym miejscu? Ale ja również, jak wspomniałam na prv'ie. Jedynie z tych przyjemniejszych to Arcana zrobiła na mnie wrażenie i Daargard z elementami elektroniki. Reszta jest aż zbyt przyjemna, 0 jakiejkolwiek dynamiki. Tak, Arcana wzorująca się na DCD, ale to jeszcze nic nie znaczy ;p Arcana to przede wszystkim muzyka dążąca do oddzwierciedlenia ducha epoki. DCD bardziej przypomina muzykę plemienną. A ja... hmm, chyba nie dojrzałam jeszcze do DCD, ponieważ jakoś nie mogę złapać ich muzyki. Jest tak strasznie etniczna, instrumentalna, udziwniona. Alę będę próbować dalej, bo mnie mobilizuje fakt, że dużo osób tą kapelę tak docenia ;d. Ja też przepadam za tym ambientem pełnym niepokoju. I akurat tak się złożyło, że moi mhrrroczni faworyci tworzą muzykę iście eklektyczną, łączącą style klasyczne z awangardowymi i to mi się w efekcie w chuj podoba xdd. Mowa właśnie o Elend i Chaostar.
Actions
-
hekate08
Gdzie tu jakaś analogia? *odpływa w zadumę^^* A co do Solefald (wciąż będąc w trakcie przedsennego przesłuchiwania), to chyba mogłam Cię aż tak nie chwalić, bo tu oto podesłałeś mi coś w znacznym stopniu rodzaju, którego przetrawić z przyjemnością tudzież pochłonięciem nie potrafię, czyt. za dużo wesołości, melodyjności, "metalowego lukru", jak na magdziane ucho (oczywiście są też ciekawe dla mnie, trafiające momenty). A choćby "Crater of the Valkyries" tak pięknie się zapowiadał do pierwszej minuty!
Actions
-
hekate08
Drogi Robercie, po ciemnej stronie to ja jestem już od czasów gimnazjum, kiedy to przechodziłam okres mhroczności utożsamiając się z tró gotką :] Co do ciemno ciemnej ścieżki black metalowej, nie wątpię w Twe niewyczerpywalne niszowe zasoby, urozmaicające własne odkrycia i standardy - ekonomistka :]
Actions
-
Yogurtinho
nic się przed Tobą nie ukryje, bystry metalowy banito :) kibel underowy za ciasny na sesje, wybrałem więc prawie ekskluzywny kibel w dalekich, niemal bezludnych Bieszczadach, gdzie trzeźwość jest cnotą ;)
Actions
-
-
-
Chemo_Therapy
No cóż, nie przekonam Cię pewnie do tej kapeli, ale dla mnie VON to mistrzowie prymitywnej formy. Nie da się już prościej napisać kawałków, tak, żeby dało się ich słuchać, a jednak się nie nudzą. Totalnie unikalne wokale, hipnotyczna muzyka, inwokacje na początku niektórych kawałków, dla mnie to wszystko tworzy niepowtarzalny klimat. Do tego dodaj równie prymitywne okładki, no i jak dla mnie bomba. A w mojej sympatii do tego zespołu utwierdziłem się jeszcze dodatkowo po przesłuchaniu "Sister Devil" Sixx, czyli kapeli, która ma ten sam skład co VON, ale grała dość krótko po tym jak VON zakończył żywot. Nie jest to za bardzo metal, mi się to tam kojarzy dość odlegle z Joy Division. Ponadto lubię też Swine, czyli taki total Von worship band chyba z Brytanii, wydali (wydał właściwie, bo to jednoosobowa sprawa) bardzo zacną płytkę "Marked by the Baron", która idealnie oddaje klimat nagrań VON, jednak w twórczy sposób. Pozdro600!
Actions
-
decadence_DP
Den Saakaldte poznalam calkiem niedawno, przyznaje;) moje klimaty, wiec nie ma prawa mi sie nie podobac:) "All Hail Pessimism" jest rewelacyjnie, wedlug mnie, Szkoda tylo, ze pewnie ich raczej nie zobaczymy...
Actions
-
decadence_DP
tak, gadalysmy sobie z nim z nim przy stoisku chwile:) ale nie byles jedyna osoba, ktora nam przerwala, wiec nie kojarze za bardzo;) pozdrawiam
Actions
-
decadence_DP
Ja na pierwsze dźwięki "Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning" prawie orgazmu dostałam xD Zagrali zajebiście, wokal nie z tej ziemi, tylko szkoda, że tak krótko;/ Ale przytulas od Kvarfortha mi to po koncercie trochę wynagrodził ;D Pozdrawiam!
Actions
-
-
Yogurtinho
to Ty jesteś tym słynnym Robertem z Połomii?..jasny gwint.nie ścinaj włosów i nie ujarzmiaj swojego galopującego IQ.przyda się,gdy wdamy się w polemikę z czeskimi ochroniarzami na Brutalu.100 lat metalowy banito
Actions
-
-
-
-