Playing via Spotify Playing via YouTube
Skip to YouTube video

Loading player…

Scrobble from Spotify?

Connect your Spotify account to your Last.fm account and scrobble everything you listen to, from any Spotify app on any device or platform.

Connect to Spotify

Dismiss

Don't want to see ads? Upgrade Now

Date

Friday 20 June 2008 at 9:00pm

Location

Cax Mafe
ul. Staszica 1, Lublin, 20-081, Poland

Tel: +48503772648

Web:

Show on map

Buy Tickets

Description

Zaczęło się od PCeta, starej kolumny i chęci pokazania, że alternatywa na parkiecie nie musi równać się ascezie. Ciężkie początki zwalczaliśmy entuzjazmem i całkiem niezłym odbiorem, co uświadamiało nas w poglądzie o sensie robienia czegoś dla garstki zapaleńców, którzy ośmielili się wychylić nos z czeluści zmanierowanej alternatywy w stronę rodzącej się właśnie fali „gówniarskiego” indie. Po kilku edycjach, charakter setu krystalizował się razem z jego uczestnikami, a przesłanie imprezy stawało się coraz bardziej klarowne - esencjonalny kontakt z tym co dzieje się „tam” i „teraz”. Tak, chodziliśmy po myspace’ach i tak, ściągaliśmy muzykę z internetu, co więcej, wierzymy, że Wy robiciliscie to samo. Dzięki temu raz w miesiącu wspólnie bawiliśmy się przy numerach, które nie miały szans zabrzmieć nigdzie indziej poza IM. Dla wielu ten warunek okazał się nie do przeskoczenia, tym bardziej cieszymy się z każdego, kto wybierał nas z wyżej wymienionych powodów. Podobnie podchodziliśmy do zapraszanych kapel. Kiedy Out of tune, czy Hatifnats po raz pierwszy przyjeżdżali na nasze śmieci znało ich może parę osób. Mimo wszystko to oni, a nie garść doświadczonych, lecz wtórnych w narzuconych sobie konwencjach kapel, budzili nasze zainteresowanie i chęć zaprezentowania na partyzanckich scenach Tektury. Wszystko to ot tak, bez większych okazji, czy różnej maści lubelskich niezal festiwali. W takich właśnie okolicznościach okazywało się, że można obyć się bez otoczek, telebimów, czy innych dziwnych pomysłów, ukazujących tylko jak bardzo odświętna musi być niezal impreza, żeby ktoś się nią zainteresował. Działania takie zawsze budziły w nas niesmak. Niestety (a może właśnie stety) bez nich ciężko było nam dotrzeć do osób szukających artystowskich doznać w punkowym secie, który dla nas był zawsze bezpośrednim strumieniem, niepotrzebującym ozdobników. Docieraliśmy za to do tych, w których w topach odsłuchów (last.fm!) zaraz po Interpolu pojawiali się Arctic Monkeys, Klaxons, czy Editors, nie ukrywamy, że od zawsze było to celem IM. Uporem z naszej strony okazało się promowanie miesięcznika PULP, który w bezczelny sposób, co numer rozpisuje się o całym mnóstwie nowych, mocno imprezowych kapel, których rave'owy dorobek o głowę przebija stado ejtisów. I skoro to bezczelność, to tak, jesteśmy bezczelni. Co miesiąc w naszym secie bezczelnie nie gościły japońskie remixy i elementy jazzowe. Metodologia naszych działań pozostała więc jasna - bez zbędnych naddatków proponowaliśmy świeże, spontaniczne i co najważniejsze energetyczne sety pokazujące, że gdzieś tam istnieje inny świat, świat codziennie odtwarzany w naszych winampach, (współczesny) świat bez Kultu, Pogodno i wielu innych wypierdów wciskanych nam jako alternatywa. Wszystkim tym, którzy przez ten czas rozumieli i czuli to tak samo jak my, dozgonnie pozostajemy wdzięczni.

Załoga IM

Line-up (1)

Don't want to see ads? Upgrade Now

40 went

Shoutbox

Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page

Don't want to see ads? Upgrade Now

API Calls