Deerhoof

miejsce: Art_Inkubator w Fabryce Sztuki (bud. C - scena)
Łódź, ul. Tymienieckiego 3

bilety: 20 zł - do 8.09.2016 (czwartek) // 35 zł - w dniu koncertu

UWAGA: sprzedaż biletów od 26.08 br. (piątek)
punkty przedsprzedaży biletów:
Owoce i Warzywa, Traugutta 9
Spaleni Słońcem, OFF Piotrkowska, Piotrkowska 138/140

+++ DEERHOOF

Przyznajemy, że co jakiś czas tracimy wiarę w muzykę gitarową. Na szczęście zawsze wtedy pojawia się nowy album Deerhoof i przywołuje nas do porządku*. Problem polega na tym, że z każdym kolejnym wydawnictwem trudniej uchwycić istotę twórczości naszych bohaterów. Jak nazwać ten ulotny pierwiastek sprawiający, że od 20 lat i kilkunastu albumów nie uraczyli świata ani jednym taktem nudy? Szczerze, nie wiemy. Ale spójrzcie na zdjęcie powyżej i sami zrozumiecie co mamy na myśli.

Przed Wami Deerhoof - kwartet, który największego smutasa zarazi entuzjazmem, najwytrawniejszego bywalca zaskoczy charyzmą, a najbardziej zawziętego crossfittera zawstydzi kondycją. Po raz kolejny w Polsce, po raz pierwszy w Łodzi, z dalekiego San Francisco: Satomi, Greg, John i Ed.

*to prawdopodobnie pierwszy na świecie przypadek użycia terminu "porządek" w kontekście opisu twórczości Amerykanów.
(fot. Joe Singh)

+++ LXMP

LXMP to duet, który powinien być trio albo kwartetem, tyle, że we dwóch jest fajniej. Założony w 2009 z miłości do Korgów MS-20 przez Piotra Zabrodzkiego i Macia Morettiego szybko zdewaluował ich poprzedni duet 60 Minut Projekt stając się pełnoprawnym zespołem. Przez 7 lat działalności wydali 2 płyty we dwóch, 3 płyty (i jedną kasetę) z gośćmi (Chad Popple, Kazuhisa Uchihashi, Tabata Mitsuru, Clayton Thomas) i jedną ręcznie tłoczoną 4-calówkę z kolegami (jako Napalm Of Death). W 2013 w ramach ogrywania płyty "Back To The Future Shock", będącej ulepszoną wersją "Future Shock" Herbiego Hancocka, objechali pół Europy z The Kurws, pół Ameryki Północnej z Deerhoof i ćwierć Ameryki Południowej sami. W marcu 2016 Lado ABC wydało ich najnowszą płytę zatytułowaną "Żony w pracy", będącą odpowiedzią na palące pytanie czy jesteśmy sami w kosmosie i czy w ogóle warto się męczyć.