Playing via Spotify Playing via YouTube
Skip to YouTube video

Loading player…

Scrobble from Spotify?

Connect your Spotify account to your Last.fm account and scrobble everything you listen to, from any Spotify app on any device or platform.

Connect to Spotify

Dismiss

Lyrics

Tam u kresu widnokręgu
coś się czerni jako żywo.
Niby miasto bezimienne
co płonęło jak łuczywo.

Czarne mury i czarne baszty,
lecznic swędu czuć pożogi.
Jeśliś ciekaw, co takiego,
wnijdź, wędrowcze, w jego progi.

Lyrics continue below...

Don't want to see ads? Upgrade Now

A spostrzeżesz, że nie popiół
tak poczernił to miasto, ale
że czarnym suknem jest przykryte
wszystko, grubym na trzy cale.

Dżuma spadła na to miasto
tako jako lis na kunę
i sen wieczny roznosiła
jak najlepszy podarunek.

I król, co trzy córki stracił
i na czwartą się nie zgodził,
kazał miasto suknem obić
i przeczekać tysiąc godzin.

Czeka każdy w czerń odziany,
lecz nie wie nikt,
nawet monarcha stary,
ile trzeba czekać jeszcze,
bo pod suknem są też zegary.

Ministrowie, astronomowie,
co liczyli, jak czas płynął,
siedzą, milczą, siedzą, milczą
i czekają pod tkaniną.

I królewna też pod suknem
w ciszy swą urodę traci,
a i dżuma nieopodal
czeka na swe lepsze czasy.

Writer(s): Tomasz Piotr Waldowski, Marcin Wojciech Nenko, Barbara Malgorzata Waldowska

Don't want to see ads? Upgrade Now

API Calls